A+ A A-

Zakochani w Wolności

 

plakat ipn poprawione

 

UNIWERSYTET WARSZAWSKI

ZAKOCHANI W WOLNOŚCI

23-24 MAJA 2014,

Audytorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego, sala C

 23 maja 2014 r (piątek) - Auditorium Maximum, sala C (Krakowskie Przedmieście 26/28)

15.00 – 15.10 Powitanie gości ( Luiza Czupajło, UW)

15.10 – 15.30 Jak ciekawie mówić o historii trudnej? Dziecięcy Uniwersytet Ciekawej Historii i pomysł na „oswojenie historii” dla dzieci i młodzieży (dyrekcja Dziecięcego Uniwersytetu Ciekawej Historii) www.duch.edu.pl

15.30 – 15:50 Król Maciuś Pierwszy, Janusz Korczak i Treblinka (prezentacja, mgr Tomasz Roguski, UKSW) http://2012korczak.pl/zarys

15:50 – 16:50 Treblinka – historia obozu, buntu i późniejsze losy jego uczestników (wykład, dr Edward Koprówka, Muzeum Walki i Męczeństwa w Treblince) http://www.treblinka-muzeum.eu/

16:50 – 17:00 przerwa kawowa

17.00 – 18.00 Świadek Historii – Kazimierz Albin i jego ucieczka z KL Auschwitz (opowieść i pytania od gości) http://www.malemen.pl/kazimierz-albin.html

18.00 – 18.15 przerwa kawowa

18.15 – 18.30 Sobibór – o miejscu kaźni na pięknej polskiej ziemi i pragnieniu życia.(prezentacja, mgr Kinga Żelazko, KUL)

18.30 – 19.00 Czy można stąd uciec? O powstaniu w Sobiborze i powojennych losach uciekinierów.(wykład, dr Krzysztof Skwirowski, Muzeum Byłego Obozu Zagłady w Sobiborze) http://www.gazetapetersburska.org/pl/node/880

19.00 – 19.45 „Ucieczka z piekła. Śladami Rotmistrza Pileckiego” – projekcja filmu Stowarzyszenia „Auschwitz Memento” https://www.facebook.com/ProjektPilecki?fref=ts

24 maja 2014 r (sobota) - Auditorium Maximum, sala C (Krakowskie Przedmieście 26/28)

13.00 – 13.05 Powitanie gości, (mgr Artur Jemielita, UW)

13.05 – 13.35 Witold Pilecki, dlaczego warto o nim pamiętać? (wykład, prof. Wiesław Wysocki, UKSW)

13.40 – 14.00 Kilka zdań o inicjatywie „Chcemy pomnika Rotmistrza Pileckiego” i marszu Rotmistrza (NZS UW) i promocja patriotycznej i wolnościowej marki odzieżowej Red is Bad www.redisbad.pl oraz https://www.facebook.com/rotmistrzPileckiWarszawa

14.00 – 15.00 „Stąd wyjście jest tylko przez komin… Jak można było uciec z KL Auschwitz?”(prezentacja, dr Adam Cyra, Państwowe Muzeum Auschwitz - Birkenau)

15.00 – 15.40 Świadek Historii - Zbigniew Kączkowski o ucieczce z KL Auschwitz (opowieść i pytania od gości) http://vod.tvp.pl/audycje/historia/notacje-historyczne/wideo/prof-zbigniew-kaczkowski-trafilem-do-auschwitz/6332081

15.40 – 16.00 przerwa kawowa + losowanie nagród w konkursie Dziecięcego Uniwersytetu Ciekawej Historii oraz pamięć.pl – „Jak wygląda wolność?”

16.00 – 16.20 Ruch oporu w KL Stutthof (prezentacja, Monika Dobrzeniecka, UKSW)

16.20 - 16.40 Raper Evtis mówi o historii Żołnierzy Wyklętych w swoich tekstach https://www.youtube.com/watch?v=3fq5EQIxEDE

16.40 – 17.40 Świadek Historii - Kazimierz Piechowski o ucieczce z KL Auschwitz (opowieść i pytania od gości) http://pl.wikipedia.org/wiki/Kazimierz_Piechowski

17.40 – 18.00 Ku wolności – koncert artystów z Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina, podziękowania, pożegnanie gości

Prace nagrodzone w konkursie plastycznym: "Jak wygląda wolność"

amelka  lat 9 - jak wyglada wolnoscmAmelka, lat 9.

dominika lat 11 jak wyglada wolnoscmDominika, lat 11.

wiktoria lat 11 jak wyglada wolnoscmWiktoria, lat 11.

W zgodzie z bizonami - Manitou i wierzenia Indian

Zaczęło się od (prawie) prawdziwego indiańskiego rytuału, który Podróżnicy musieli odbyć jeszcze w ramach pracy domowej. Na zajęciach wykładowca - Michał Rukat - wrzucił do kosza wiele fałszywych stereotypów związanych z Indianami. Później wprowadził studentów w świat wielkich równin i rwących potoków. Uczestnicy okazali się znakomitymi znawcami indiańskiego pisma obrazkowego i bez trudu odszyfrowali słowa takie jak "wojna", "pokój" czy "wioska". Więcej problemów mieli za to z Manitou. Okazało się, że nie jest on bogiem ani nawet duchem, ale nasi "czerwoni bracia" dostrzegali go w całym otaczającym nas świecie. Uczestnicy poznali tajemnicę indiańskiego tańca deszczu i wykonali samodzielnie swoje własne totemy.

Bez tytułu

Jadą wozy kolorowe.

Sztuka cyrkowa w Polsce ma swój piękny aczkolwiek mocno zapomniany rys historyczny. Na historię cyrku spuszczono zasłonę milczenia po zamknięciu Studium Cyrkowego w Julinku w latach 90tych i tym samym sprywatyzowaniu cyrków.  Dziś mówi się o upadku sztuki cyrkowej degradując jej ważność i spychając na margines taniej i komercyjnej rozrywki. 

Wykład miał na celu "odczarować świat".

 

Szkoła w Julinku funkcjonowała bardzo spójnie z polskimi cyrkami w czasach powojennych. Był to system naczyń połączonych, dyplom artysty cyrkowego był także "paszportem w świat" dla absolwentów szkoły w czasach, gdy nie tak łatwo było opuścić granice Polski. Dziś edukacja cyrkowa nabiera innego znaczenia. Ale magia cyrku pozostaje niezmienna. Szkoła cyrkowa w Julinku – historia, która wyrosła z marzeń i miłości do sztuki przy ogromnym wsparciu państwa. Wykład odpowiedział słuchaczom na szereg ciekawych pytań:

 

Czego uczono i uczy się do dziś w szkole cyrkowej, czy nauczyciele stawiają oceny?

Szkoła drugim domem - czyli czemu uczniowie szkoły cyrkowej mieszkali w szkole?

Czy dziś uczniowie szkoły cyrkowej też mieszkają w szkole?

Kto chciał uciec z cyrkiem w świat?

Czy dzieci cyrkowców chodziły do szkoły? Krótka historia małego Franka z rodziny cyrkowej.

 

Życie w cyrku - wesoła przygoda czy ciężka praca? Ile czasu rozkłada się namiot, jak to się dzieje, że coś znika w rękach magika, jak się tresuje zwierzęta i gdzie cyrkowcy mają swój prawdziwy dom?

Za co lubimy cyrk a za co go nie lubimy? Czy można stworzyć cyrk bez zwierząt?

Czy cyrkowcowi do pracy koniecznie potrzebny jest namiot? Czyli skąd się biorą dziś klauni w centrach handlowych.

 

Wykładowi towarzyszył pokaz sztuki cyrkowej, zaprezentowany przez wykładowczynię – panią Agnieszkę Bińczycką - ekspertkę i znawczynię historii cyrku i zarazem artystkę sztuki cyrkowej.

IMG 0812m

Z kontynentu na kontynent - podróż potraw na nasz stół.

Sprawa jedzenia może się z pozoru wydawać zupełnie błaha. Można by pomyśleć, że przecież w historii ciekawe są bitwy, bohaterowie historii, wynalazki, ale nie jedzenie. A jednak tak nie jest. Jedzenie miało ogromny wpływ na historię: o jedzenie toczyły się wojny, brakiem dostępu do jedzenia można było niszczyć całe narody, jedzenie popychało ludzi do odkrywania nowych lądów. Już sam moment kiedy z myśliwych i zbieraczy staliśmy się rolnikami i hodowcami zwierząt, był dla ludzkości kluczowy. Nagle z odbiorców pożywienia staliśmy się ich wytwórcami! Nagle musiały zaistnieć: miara, cena, własność, granica, ściana, ogrodzenie, co z kolei pociągało za sobą nierówności, konflikty, podboje…

 

Na zajęciach Podróżnicy mogli razem z prowadzącą - p. Magdaleną Czoch, zajrzeć na stoły różnych epok i różnych warstw społecznych. Dowiedzieli się między innymi, skąd się wzięły frytki, dlaczego w czasie okupacji w Warszawie jedzono zupę z żółwi, dlaczego szlachta śmiała się z kalafiora przywiezionego przez królową Bonę do Polski i dlaczego pierwszym zwierzęciem hodowlanym były ślimaki? Podróżnicy stworzyli również w grupach swoje własne historyczne menu – indiańskie, egipskie, średniowieczne i z początku XX wieku. Mogli również skosztować świeżo wypieczonego – jeszcze ciepłego – chleba.

 

IMG 0898m

Bal u króla.

Aby udać się na bal u króla Słuchacze DUCHa przenieśli się w czasie. Była to wycieczka na dwór króla Władysława Jagiełły oraz Jadwigi. Uczestnicy zajęć zapoznali się z modą panującą w średniowieczu, dowiedzieli się, co można było publicznie pokazywać, a jakie części ciała trzeba było zasłaniać, kto nosił podwiązki i dlaczego kobiety wyskubywały sobie część włosów nad czołem.

Na zamku w Krakowie Słuchacze, razem z prowadzącą wykład - p. Anną Ilczuk, spoglądali ukradkiem, jak wyglądała uczta królewska, co jedzono, kto gdzie siedział, jakie były atrakcje balu, tańce, muzyka. Zobaczyli, jak wyglądała sala uczty, co wisiało na ścianach, dowiedzieli się, co symbolizowały obrazy o tematyce danse macabre i skąd pochodziły piękne arrasy, jak również jak oświetlano wielką salę.

W drugiej części zajęć Słuchacze poznali tańce średniowieczne, zarówno dostojny basse dance oraz szybki saltarello. Wykładowi towarzyszyły warsztaty, które nie ograniczyły się jednie do poznania kroków, lecz również zasad i zwyczajów, których przestrzegać należało w czasie zabawy. Każda Słuchaczka przywdziała przyniesiona na zajęcia tren, Słuchacze - chłopcy przekonali się osobiście jak trudno było tańczyć nie depcząc go.

taniec poszukiwacze

Więcej artykułów…

  1. Przyjemności dworu - tańce.
  2. Milowy krok w dziejach ludzkości.
  3. Stwórz swoje muzeum.
  4. Noc Muzeów w Muzeum Fabryki - Łódź

Co się u nas działo

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
..__