A+ A A-

Trefne papiery. O fałszowaniu dokumentów w średniowieczu.

13.12.2014

Dr Aneta Pieniądz
Fałszerstwo nie jest nowym wynalazkiem, właściwie towarzyszy dokumentowi od zawsze. Znane są przypadki fałszerstw z czasów sumeryjskich i babilońskich. W czasach Imperium Rzymskiego też nie były one rzadkością. Rozkwit jednak tej działalności miał miejsce w średniowieczu.
Najczęstszą formą podrabiania dokumentów było fałszowanie, polegające na przerobieniu istniejącego dokumentu. Najbardziej znana metoda polegała na usunięciu fragmentu tekstu. Można było np. w odpowiednim miejscu uszkodzić materiał tak, aby wyglądało to na przypadkowe zużycie. Często składano dokument wielokrotnie w jednym miejscu, by linijka tekstu pokrywająca się ze złożeniem stała się nieczytelna. Niektóre fragmenty pisma wyskrobywano specjalnym nożykiem, uzupełniając je następnie innym tekstem.
Wprowadzano także dodatkowe litery, albo całe wyrazy. Było to o tyle łatwiejsze niż obecnie, że nie było wówczas zwyczaju parafowania dopisków w dokumentach.
Duży dział fałszerstw oparty był na tzw. transumpcie, czyli  potwierdzonych kopiach oryginału, posiadających jego moc. Przygotowywano wiec kopię zaginionego dokumentu, która następnie była potwierdzana oficjalnie. W wielu krajach znani są mistrzowie podróbek. Najsłynniejszy polski fałszerz – Krzysztof Stanisław Janikowski działał co prawda dopiero w XVII wieku, ale jego sława obiegła całą Europę.

trefne papiery

..__