A+ A A-

Po nitce do kłębka.Jak Arthur Evans dotarł do labiryntu.

Wierzycie w bajki? A w mity? Nie? A jednak czasami warto! Być może, nigdy by nie odkryto ruin mitycznej Troi (a w niej „skarbu króla Priama”) i nie odkopano by kreteńskiego labiryntu, gdyby nie fascynacja dawnych archeologów grecką mitologią!
    Przez ponad dwa tysiące lat, od czasów starożytności, znano podania o Dedalu i Ikarze, straszliwym Minotaurze, nieustraszonym Tezeuszu, sprytnej Ariadnie. Mity te na zajęciach poświęconych kulturze minojskiej przypomniał dr Marek Olkuśnik. Przenieśliśmy się na Kretę, by towarzyszyć w poszukiwaniach wielkiemu archeologowi sir Arthurowi Evansowi. Wraz nim ujrzeliśmy oszałamiającą plątaninę sal, komnat, korytarzy i dziedzińców legendarnego pałacu króla Minosa w Knossos. Przyjrzeliśmy się architekturze rezydencji, zdobiącym ją dekoracjom, zwłaszcza fascynującym malowidłom. Zastanawialiśmy się, z czego brała się zamożność dawnych mieszkańców Krety i dlaczego w ogóle nie przygotowywali się do obrony? Czy nie mieli wrogów? Próbowaliśmy rozwikłać zagadki, które wciąż intrygują archeologów: Jakie było przeznaczenie tej ogromnej budowli? Dlaczego cywilizacja minojska upadła?
    Uczestnicy zajęć, podobnie jak współcześni naukowcy, bezradnie obracali w dłoniach wierną kopię sławnego dysku z Fajstos, próbując dociec, co oznaczają umieszczone na nim napisy. Na pociechę wszyscy mogli obejrzeć przykłady greckiej ceramiki, a także wcielić się w dawnych Kreteńczyków, wykorzystując peruki i repliki dawnych strojów. Zajęcia pokazały, jak wiele jeszcze tajemnic starożytności pozostało niewyjaśnionych i jak wiele jeszcze mogą odkryć przyszłe pokolenia archeologów i historyków.

Co się u nas działo

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
..__